Testowanie eksploracyjne: nieoczekiwane korzyści

Cześć Słońce!

W tym artykule chciałabym Cię wprowadzić w zagadnienia związane z testowaniem eksploracyjnym. Omówić korzyści płynące z jego używania a także wspomnieć o kilku wadach. Bo jak wiadomo, nie ma rozwiązań idealnych 😉

Więc jaki jest cel?

Testowanie eksploracyjne to nic innego jak swobodne, niezaplanowane sprawdzanie poszczególnych funkcjonalności. Ta technika testowania ma na celu znalezienie błędów, które mogłyby zostać pominięte przez inne metody testowania (np. testowanie za pomocą przypadków testowych, czy każdego komponentu).

A może jakiś przykład?

No dobrze, testowaniem eksploracyjnym jest sprawdzenie czy aplikacja mobilna działa prawidłowo na większości rozmiarów ekranów urządzeń. Dlaczego na większości? Ponieważ w tym momencie mamy zbyt dużo rozmiarów ekranów i nie wszystkie są udostępnione testerom do testów. Z mojego doświadczenia mogę dodać, że najczęściej sprawdza się najbardziej popularne urządzenia lub te, które są wskazane w wymaganiach przez klienta. W takim przypadku tester uruchamia aplikację na różnych urządzeniach i sprawdza czy interfejs użytkownika jest czytelny, lub czy wszystkie elementy są prawidłowo widoczne.

Innym przykładem może być sprawdzenie poprawności obsługi strony internetowej na różnych przeglądarkach. Tester może sprawdzić aplikację webową na najczęściej używanych, tj. Chrome, Firefox, Safari, Edge a także jeśli jest to oczekiwane na starszych przeglądarkach jak Internet Explorer aby upewnić się, że wszystkie elementy są poprawnie wyświetlane i działają prawidłowo niezależnie od systemu operacyjnego czy przeglądarki. Bowiem każda przeglądarka może inaczej się zachowywać na różnych systemach operacyjnych. Niby działają podobnie, tzn. mają podobne funkcjonalności i interfejs użytkownika, ale mogą się różnić szczegółami, np. wygląd ikon czy skróty klawiszowe. Pod spodem często jest inny silnik, np. Chrome na macOS ma WebKit a dla Windows jest Blink. W praktyce może to oznaczać, że niektóre strony mogą wyglądać i działać inaczej w zależności od tego, na jakim systemie będą otwierane.

Zalety testowania eksploracyjnego

Chyba najważniejszą korzyścią jest to, że pozwala ona znaleźć błędy, które mogły zostać pominięte przy testowaniu innymi metodami. Kolejną jest możliwość swobodnego sprawdzania funkcjonalności aplikacji i znajdowania nowych sposobów jego użytkowania. Wpływa to także na wcześniejsze zidentyfikowanie potencjalnych błędów i rozwiązań, które mogą być przydatne dla użytkowników.

Testowanie eksploracyjne jest niezwykle przydatne gdy mamy do sprawdzenia niestandardową, bądź nową aplikację, gdyż pozwala na szybkie zlokalizowanie błędów i nieprzewidzianych zachowań.

Omawiana technika testowania pozwala testerom na swobodne sprawdzanie funkcjonalności oprogramowania i szybką adaptację do zmian, co może być przydatne w przypadku projektów, w których wymagane są częstsze aktualizacje.

Zastosowanie tej metody umożliwia zaoszczędzenie czasu i pieniędzy, ponieważ zastosowane w początkowej fazie projektu, może pomóc w znalezieniu i naprawieniu pierwszych błędów i nieprawidłowych zachowań aplikacji już na etapie jej tworzenia. Wraz z rozwojem aplikacji koszt naprawy nieznalezionych błędów może wzrosnąć.

Wady testowania eksploracyjnego

Pierwsze co nasuwa mi się na myśl to czasochłonność całego procesu. Mając swobodę testowania bez konkretnego planu, czas sprawdzania aplikacji może się przedłużać. Brak planu testów również wpływa na problem z replikowaniem błędów, ponieważ nie ma dokumentacji z krokami podjętymi podczas sprawdzania. Co wpływa także na trudności z zautomatyzowaniem takich testów, poprzez brak jasno zdefiniowanych kryteriów akceptacji.

Podsumowanie

Pomimo przytoczonych wad, testowanie eksploracyjne może być bardzo skutecznym narzędzie w odkrywaniu błędów w oprogramowaniu. Wielu testerów stosuje tę technikę jako uzupełnienie innych metod testowania. Ważne jest jednak aby pamiętać o jej ograniczeniach i odpowiednio wybierać moment na jej zastosowanie.